Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

wpisy na blogu

Porządki- ciąg dalszy...

Blog:  kejti
Data dodania: 2010-08-08
wyślij wiadomość

 Długo mnie tu nie było... Ale to nie z lenistwa bynajmniej blog budowlany - mojabudowa.pl

Przyjechała do nas odnaleziona po latach rodzina z Australii i ja,

z racji tego, że jestem anglistką robię teraz za tłumacza w jedną i drugą

stronę blog budowlany - mojabudowa.pl.

 

A co u nas ciekawego?

 

W sobotę udało nam się wyrwać na trzy godzinki i zamiast sobie odpocząć

pojechaliśmy do Hureczka. Kuba skosił resztki trawy (tym razem już

żyłką) a ja grabiłam te zakichane chaszcze… czego efektem są pęcherze

i zdarta skóra z połowy kciuka :/ Mój Mężuś stwierdził, że tak ponoć się

dzieje jak szlacheckie rączki złapią za widły blog budowlany - mojabudowa.pl Może i ma trochę racji:

pranie robi za mnie pralka, naczynia myje zmywarka, do podłogi jest

mop… Ale muszę się chyba przyzwyczaić do ciężkiej roboty w polu blog budowlany - mojabudowa.pl.

Mogłam też pomyśleć i założyć rękawiczki… Poza tym opaliłam się

bardziej niż nad morzem blog budowlany - mojabudowa.pl

 

No a teraz mała fotorelacja :

 

Ja z widłami i jeszcze całym paluszkiem blog budowlany - mojabudowa.pl 

mojabudowa.pl - blog budowlany

Z tymi chaszczami walczyłam blog budowlany - mojabudowa.pl 

mojabudowa.pl - blog budowlany

Piękne sterty siano-chaszczy blog budowlany - mojabudowa.pl 

mojabudowa.pl - blog budowlany

Prawie uporządkowana działeczka blog budowlany - mojabudowa.pl Jestem baaardzo dumna, ponieważ wszystko robiliśmy własnymi "ręcami" blog budowlany - mojabudowa.pl.  

mojabudowa.pl - blog budowlany

 

                         blog budowlany - mojabudowa.pl Na końcu nieśmiało proszę

o dalsze trzymanie kciuków za terminowość naszego architekta blog budowlany - mojabudowa.pl

4Komentarze
baczki  
Data dodania: 2010-08-08 20:04:27
praca na działce jak najbardziej sprzyja pięknej opaleniźnie;))
odpowiedz
romka  
Data dodania: 2010-08-09 11:34:34
zgadzam sie z przedmówczynią, choć przyznać trzeba, że nie jest to opalenizna 'salonowa' bardziej w stylu 'redneck' ;PPP
odpowiedz
virion  
Data dodania: 2010-08-09 12:04:18
kochana, bo te ręcę nie są do roboty! :) ja tak zawsze mawiam memu małżonkowi :) ale cóż, jak trzeba, to trzeba! powiem Ci, że rękawiczki niewiele dają. po paru godzinach machania łopata/motyką/grabiami też mam pęcherze na dłoniach. a na pęcherze nakładam skórkę pomarańczy (białym miąższem na pęcherz) i szybciej ulegają wchłonięciu. a za architekta trzymam :)
odpowiedz
edyskas  
Data dodania: 2010-08-13 14:25:02
gratuluje
wytrwałości:) hektary macie tam do obrobienia:/
odpowiedz

Ciąg dalszy walki z architektem

Blog:  kejti
Data dodania: 2010-08-04
wyślij wiadomość

     Byliśmy dzisiaj u architekta. Pani z biura chyba przekazała mu dość

obrazowo moje zdenerwowanie blog budowlany - mojabudowa.pl i facet wreszcie zaczął coś robić. Co

prawda nie sprawdził kilku rzeczy, które miał sprawdzić np. czy budynek

gospodarczy może stać w granicy działki ( ponoć według nowych przepisów

może) ale przynajmniej nie odwołał spotkania… (Tak wogle to wydaje mi się,

że odwoływał te spotkania dlatego, że nic nie zrobił a nie bo coś mu

wypadło). Źle rozrysował wnętrze ( wyleciało mu z głowy, że likwidujemy

dwa kominy – będzie wentylacja mechaniczna- i wszystko się przesunęło)

zapomniał gdzie ma być studnia blog budowlany - mojabudowa.pl ale co tam. Najważniejsze, że obiecał,

że do piątku 13-go blog budowlany - mojabudowa.pl złoży papiery o PNB i z początkiem września

powinno być. Więc może jednak fundamenty w tym roku.... Oby....

 

                 blog budowlany - mojabudowa.pl blog budowlany - mojabudowa.pl blog budowlany - mojabudowa.pl      Kolejny raz HURRRRA!      blog budowlany - mojabudowa.plblog budowlany - mojabudowa.pl blog budowlany - mojabudowa.pl

              Trzymajcie kciuki za terminowość mojego architekta!

5Komentarze
Data dodania: 2010-08-04 19:32:47
Będę trzymać:)
odpowiedz
baczki  
Data dodania: 2010-08-04 20:07:17
ja też;)
odpowiedz
romka  
Data dodania: 2010-08-04 20:16:49
uwielbiam tak obowiązkowych i zaangażowanych w swoją pracę ludzi!!! może dobrym pomysłem byłoby płacić mu w ten sam sposób ;P
odpowiedz
virion  
Data dodania: 2010-08-04 20:55:42
trzymam, trzymam! aż już mnie bolą z niedokrwienia :)
odpowiedz
kejti  
Data dodania: 2010-08-05 01:26:11
Dziękuję :)
Jesteście wszystkie Kochane :* Nie ma to jak wsparcie !
odpowiedz

Koszenie cd :-)

Blog:  kejti
Data dodania: 2010-08-04
wyślij wiadomość

 Tak jak obiecałam dzisiaj kolejne fotki z koszenia

Tak wyglądała działeczka przed koszeniem:

mojabudowa.pl - blog budowlany

Moje Kochanie w trakcie walki z chwastami i jeżyną

mojabudowa.pl - blog budowlany

A tak wygląda teraz: 

mojabudowa.pl - blog budowlany

 

mojabudowa.pl - blog budowlany

 

Na dzisiaj tyle bo chyba trzeba już iść spać, tym bardziej, że jutro ( a

raczej dzisiaj)  z samego rana usłyszę: „Mamuś zrób mi kaszkę, bo mój

brzuszek jest taaaaki głodny!” blog budowlany - mojabudowa.pl

4Komentarze
Data dodania: 2010-08-04 07:12:44
ladna dzialka. Moja tez zarosla i trzeba bedzie sie za nia zabrac :)
odpowiedz
romka  
Data dodania: 2010-08-04 10:02:54
jak to taką kwietną łąkę zniszczyliście !!! :))))
odpowiedz
baczki  
Data dodania: 2010-08-04 17:43:50
romka
zniszczyli może łąkę, ale za to jaki piękny domek na jej miejscu stanie!!;))
odpowiedz
virion  
Data dodania: 2010-08-04 20:56:44
pilnujcie i koście regularnie, bo potem Wam straszne badziewie będzie rosło :/ jak nam :) teraz nie możemy się tego pozbyć :/
odpowiedz

No i doopa!

Blog:  kejti
Data dodania: 2010-08-02
wyślij wiadomość

No i doopa!  Virion wykrakała…… Dzisiaj o 15.30 pracownica biura

projektowego, w którym robimy adaptację zadzwoniła, że nasz pan

architekt znowu (!) nie da rady dotrzeć na umówione na godz. 16.15

spotkanie. Byłam taaaka wściekła, że jak przywiozłam Mężusia z pracy (

a co, kochana żonka jestem ;) ) zadzwoniłam do biura ( pan architekt

miał oczywiście wyłączoną komórkę) i kulturalnie acz zdecydowanie

wyraziłam swoje niezadowolenie i zniecierpliwienie. Pani grzecznie

zanotowała i obiecała przekazać szefowi. Tym razem umówieni jesteśmy

na środę na 16.00. Ciekawe czy przyjdzie…

 

Wkurzyłam się niemiłosiernie, ponieważ bardzo zależy nam na czasie.

Musimy zaakceptować wprowadzone zmiany, architekt ma to ostatecznie

przerysować i złożyć wniosek o pozwolenie na budowę. Potem miesiąc

czekania na PNB, 2 tygodnie aż się uprawomocni, i dopiero wtedy można

składać wniosek o kredyt. Na kredyt znowu trzeba liczyć do miesiąca… a

chcemy fundamenty zrobić w tym roku blog budowlany - mojabudowa.pl Z tej złości zachciało mi się

wyć…blog budowlany - mojabudowa.pl  Czy zawsze musi tak być, że przez jakiegoś doopka nasze plany

mogą legnąć w gruzach ? blog budowlany - mojabudowa.pl

 

A co nowego na placu boju? Mężuś prosto po pracy został ( na swoją

prośbę) zesłany na roboty na naszą działkę. W sobotę zdążył skosić tylko

połowę działki, a to za sprawą wrednego i złośliwego pnącza, które co

chwilę wplątywało się w tarczę kosiarki. Dzisiaj nie było lepiej ale jutro po

pracy powinien skończyć całość. Niestety dzisiaj zapomniałam aparatu,

wiec fotki jutro… Mnie za to czeka grabenie skoszonych chaszczy i zakup

roundupu lub jakiejś innej cholery do wytrucia łąki na naszej działeczce…

Może znacie jakieś dobre specyfiki?

 

7Komentarze
Data dodania: 2010-08-02 23:51:42
Jescze troszke i będzie z górki,a takich doooop niestety wiele, ale co tam :)
odpowiedz
edyskas  
Data dodania: 2010-08-03 09:31:08
:/
No niestety na placu boju to takie pbsuwy chyba narma:/ już na etapie projekotowania:/ Pozdrawiam
odpowiedz
msz-n  
Data dodania: 2010-08-03 11:51:22
Ja myślałam, że tylko my na takiego trafiliśmy... Projekt domu zamiast 1-1,5 mies. robił się przeszło 4, dzięki czemu tanie kredyty walutowe się skończyły, a my kulaliśmy się po bankach przez następne pół roku... Z ciekawości sprawdziłam kiedy wysłaliśmy zrobiony przez nas projekt wiatraka do podpisu... uwaga - w połowie stycznia. Do tej pory nie został przez naszego projektanta podpisany. Mam nadzieję, że u Was potrwa to zdecydowanie krócej.
odpowiedz
romka  
Data dodania: 2010-08-03 19:37:11
Mało to pocieszające, ale tak właśnie musi być :)) wiesz budowa to próba siły charakteru, odporności na stres.... ciężka to droga, ale jaki słodki jej koniec :)) trzymam kciuki
odpowiedz
moni-k1
Data dodania: 2010-08-04 11:06:36
Niestety, zawsze tak musi być.... Tu jeden przesunie termin o perę miesięcy, w urzędzie się pomylą i trzeba pisać odwołania i czekać na uprawomocnienia a inne sprawy są nie do załatwienia w tak szybkim terminie i muszą nabrać mocy prawnej....ALE ZA TO JAK, POTEM, CIESZY ZAŁATWIONA SPRAWA!!!!!
odpowiedz
virion  
Data dodania: 2010-08-04 20:55:10
przepraszam, nie chciałam wykrakać :/ dopiero teraz odzyskałam kompa i moge sobie nadrobić zaległości blogowe :)
odpowiedz
kejti  
Data dodania: 2010-08-05 01:15:18
Virion
Virion, to był żart ;) Najwyraźniej tak miało być :) Miejmy nadzieję, że teraz już pójdzie z górki. pozdrawiam Kejti
odpowiedz

Wielkie koszenie :-)

Blog:  kejti
Data dodania: 2010-08-01
wyślij wiadomość

 Postanowiliśmy troszkę uporządkować naszą działeczkę bo zarosła

niemiłosiernie. 

Do tej pory służyła sąsiadowi jako droga dojazdowa na jego budowę ;( i

wygląda teraz niezbyt ładnie… Ale cóż, sami się na to zgodziliśmy, chociaż

nie myślałam, że aż tak ją zmasakrują…

 

Aby pozbyć się naszych metrowych chaszczy w ruch poszła podkaszarka

ze specjalną tarczą, bo żyłkowa nie dawała rady. Mój Kochany Mężuś

walczył z badylami w trzydziestostopniowym upale ponad trzy godziny.

Chciałam mu pomóc i trochę pokosić ale mi nie pozwolił, bo kosiarka jest

ciężka i się zmęczę albo zrobię sobie krzywdę ;) Kochany jest :*

 

Poniżej fotorelacja z pola bitwy.

 

Wyjeżdżona przez ekipę sąsiada część działki

mojabudowa.pl - blog budowlany

Działka przed koszeniem

mojabudowa.pl - blog budowlany

Mężuś z osprzętem

mojabudowa.pl - blog budowlany

mojabudowa.pl - blog budowlany

Najmłodsza inwestorka

mojabudowa.pl - blog budowlany

Efekty koszenia

mojabudowa.pl - blog budowlany

I moje pierwsze drzewko J Orzech ocalony podczas koszenia. Rósł sobie ale

nie było go widać przez te chaszcze... Śliczny, prawda?

mojabudowa.pl - blog budowlany

3Komentarze
romka  
Data dodania: 2010-08-01 19:52:11
ach to zielsko... wiele czasu minie zanim na naszych budowach bedzie rosła piękna równiutka trawka... :)) a orzech śliczny
odpowiedz
baczki  
Data dodania: 2010-08-01 22:46:28
no to dzięki sąsiadowi mniej było koszenia;)
odpowiedz
Data dodania: 2010-08-02 09:09:08
nO JAK DLA MNIE TERAZ JEST SUPER:) A co do orzecha, piękny:)
odpowiedz
kejti
ranga - mojabudowa.pl elita
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 228495
Komentarzy: 480
Obserwują: 54
On-line: 9
Wpisów: 95 Galeria zdjęć: 547
Projekt BURSZTYN Z PRACOWNI MG PROJEKT
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy bez poddasza bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - podkarpackie
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia
ARCHIWUM WPISÓW
2013 czerwiec
2012 kwiecień
2012 marzec
2011 grudzień
2011 listopad
2011 październik
2011 wrzesień
2011 sierpień
2011 lipiec
2011 czerwiec
2011 maj
2011 kwiecień
2011 marzec
2011 styczeń
2010 listopad
2010 październik
2010 wrzesień
2010 sierpień
2010 lipiec

OBECNIE NA BLOGU
1 niezalogowany użytkownik