Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

wpisy na blogu

Koszty, koszty...

Blog:  kejti
Data dodania: 2010-10-30
wyślij wiadomość

 Dzisiaj króciutko, bo po tym tygodniu padam na dziób...


Na budowie nic się nie dzieje bo ławy schną. We wtorek po długim

weekendzie panowie będą murować ściany fundamentowe.


Dzisiaj Kuba wprowadził faktyczne koszty budowy do przygotowanego przez

siebie wcześniej kosztorysu. Na całe szczęście okazało się, że póki co,

jesteśmy minimalnie do przodu, pomimo tego, że na ławy poszło więcej

betonu niz było przewidziane w projekcie :) Także jest OK.

 

pozdrawiam

kejti

 

3Komentarze
Data dodania: 2010-10-30 07:56:31
no i pieknie, ciułajcie co mozecie, bo potem wykonczeniówka WYKANCZA :(
odpowiedz
Data dodania: 2010-10-30 14:14:54
Oj tak SSZ to pryszcz przy wykończeniówce:)))Ale jak chce się mieć piknie to trzeba przygotować trochę kasy:)))
odpowiedz
baczki  
Data dodania: 2010-11-02 08:13:23
to dobrze, że jesteście do przodu.. My na fundamenty wydaliśmy o 10tys więcej niż mięliśmy założone i teraz musimy baardzo oszczędzać
odpowiedz

Ławy zalane!

Blog:  kejti
Data dodania: 2010-10-28
wyślij wiadomość

 Witam wszystkich czytających mojego bloga!

Po tych kilku dniach budowy mogę śmiało stwierdzić, że nadawałabym się

na logistę :) Dzisiejszy dzień upłynął baardzo szybko ale i produktywnie.

Dotarł wreszcie aneks do umowy kredytowej ( co tam, że wszystko

opóźniło się o miesiąc ), więc pojechałam do banku po papiery, później do

sądu i Skarbówki i z powrotem do banku; finał jest taki, że jutro wreszcie

uruchomią nam kredyt. Mój kochany Tatuś załatwił mi materiały

budowlane w promocyjnych cenach ( :* ), więc pojechałam do hurtowni

zamówić wszystko, co będzie potrzebne na wtorek. Oczywiście w

międzyczasie byłam na budowie, w pracy, odebrałam dzieciaki: Julkę ze

szkoły i Asię od Teścia ( :* ) oraz ugotowałam obiad.

 

A co u nas na budowie? Zgodnie z planem rano został wylany chudziak

parę godzin później ławy ( nie uwierzycie ale mój cudowny szef ekipy

wiedząc, że dokumentuję każdy dzień budowy latając jak wariat

z aparatem zrobił specjalnie dla mnie zdjęcia z zalewania chudziaka i ław

i wysłał mi mms'em ).

 

Po południu pojechaliśmy na działkę pooglądać efekty dzisiejszych prac

i wrzucić pieniążki do ław. Poniżej fotorelacja :)

 

Zalewanie chudziaka

mojabudowa.pl - blog budowlany

 

Zalewanie ław

mojabudowa.pl - blog budowlany

 

Zalane ławy - widok od strony garażu

mojabudowa.pl - blog budowlany

 

Zalane ławy - widok od strony kuchni

mojabudowa.pl - blog budowlany

 

Stopa pod kominy

mojabudowa.pl - blog budowlany

 

Ja z pieniążkiem

mojabudowa.pl - blog budowlany

 

Julka z pieniążkiem 

mojabudowa.pl - blog budowlany

 

Kuba i Asia z pieniążkiem

mojabudowa.pl - blog budowlany

 

Pieniążek i moje śliczne czarno-rózowe gumaczki 

mojabudowa.pl - blog budowlany

 

Pozdrowionka dla Wszystkich

kejti

 

 

6Komentarze
virion  
Data dodania: 2010-10-28 23:29:04
gumiaki fantastyczne! kolejny kobiecy akcent na budowie :) ładnie dzis podziałałaś! zdecydowanie nadawałabyś sie do pracy w logistyce :)
odpowiedz
romka  
Data dodania: 2010-10-29 08:04:17
to się nazywa ekipa nie dość że pracuje to jeszcze zdjęcia robi :))) super!!!
odpowiedz
Data dodania: 2010-10-29 08:04:51
Ależ pędzicie do przodu !!! Oby tak dalej:):)
odpowiedz
Data dodania: 2010-10-29 09:47:46
cudowny ten Wasz szef ekipy,że pomyślal o zdjęciach inaczej ominełoby Cię coś niesłychanie ważnego, a tak masz chociaż relację fotograficzną, gratuluje!!!!
odpowiedz
baczki  
Data dodania: 2010-10-29 14:33:41
te gumiaczki pobijają wszystko!!;)) gratki z powodu zalania pierwszego betonu!!;)
odpowiedz
Data dodania: 2010-10-29 19:56:52
Wspaniała organizacja pracy. Jak tak dalej pójdzie to bez problemów zakończycie stan 0. Powodzenia:))) Gumiaczki pikne. Ja jeszcze się takich nie dorobiłam:)))
odpowiedz

Znowu szok :O

Blog:  kejti
Data dodania: 2010-10-27
wyślij wiadomość

 Dzisiaj kolejny raz udało mi się wszystko załatwić w ekspresowym tempie :) Skończyłam pracę o 14.30 i właśnie szłam odebrać dzieciaki od teścia, kiedy zadzwonił szef naszej ekipy. Okazało się, że wczoraj pomimo deszczu i strasznego wiatru ekipa była jednak na działce i wiązali zbrojenie :O a dzisiaj potrzebny był im agregat prądotwórczy, żeby dokończyć robotę. Mieliśmy kupić ten agregat w poniedziałek ale niestety te, które chcieliśmy skończyły się i trzeba było czekać do piątku. Nie spodziewaliśmy się, że nasza ekipa będzie tak dawała czadu pomimo niesprzyjających warunków atmosferycznych :) Nie miałam więc wyjścia, zapakowałam dzieciaki do auta i pojechałam do Mrówki, gdzie zakupiłam śliczny, niebieski agregat ( szkoda tylko, że o 150zł droższy od tego, który miał być na piątek w Castoramie...), kanisterek i olej. Pojechałam zatankować i o 15.00 byłam już na budowie :) Mam tempo, co?

Potem pojechałam po Mężusia do pracy, zaczepiając po drodze po moje śliczne, nowiutkie czarno-różowe gumaczki :) i laptopa dla dzieciaków, żeby sobie bajkę pooglądały w samochodzie bo zimno było jak diabli.

O 17.00 przyjechał kierownik budowy i był zachwycony nasza działką :), nośnością gruntu i co najważniejsze, jakością wykonanych prac, więc zgodnie z planem można jutro o 7.00 zalewać chudziaka :) Przed chwilą wypełniłam tablice informacyjne ( ponoć teraz trzeba mieć takie dwie)
i oczywiście musiałam dodać coś od siebie :) Zwróćcie uwagę na moje kwiatuszki :P, będą mieli jutro chłopaki ubaw na budowie :) A oto one:

mojabudowa.pl - blog budowlany

mojabudowa.pl - blog budowlany

 

3Komentarze
romka  
Data dodania: 2010-10-28 08:23:55
oj masz tempo masz!!!! ach te kobity na budowie :DD
odpowiedz
baczki  
Data dodania: 2010-10-28 10:00:50
ja miałam w planach naszym murarzom deskę sedesową na różowo odstawić. ale mój Paweł mnie potrząsnął;) i pomysł mi odszedł;)
odpowiedz
virion  
Data dodania: 2010-10-28 10:11:01
no nie! dziewczyno! Ty to masz tempo!!! jeszcze nie widziałam takiej rewelacyjnej tablicy :D kwiatki rządzą :D
odpowiedz

Dopadła nas deszczowa, jesienna aura...

Blog:  kejti
Data dodania: 2010-10-26
wyślij wiadomość

 Aśka jest chyba tylko przeziębiona ale na wszelki wypadek pojedziemy z nią po południu do lekarza.

A jeżeli chodzi o budowę to niestety dzisiaj cały dzień pada, więc nic nowego się nie dzieje ;( Pomimo deszczu pojechałam dzisiaj na chwilę na działkę zrobić fotki, bo tak jak pisałam wcześniej, wczoraj nie wzięłam aparatu. Podczas prób ujęcia mojego krajobrazu księżycowego o mało nie wleciałam do wykopu, tak było ślisko :)

A oto dzisiejsze fotki: 

mojabudowa.pl - blog budowlany

mojabudowa.pl - blog budowlany

mojabudowa.pl - blog budowlany

 

pozdrawiam i proszę o zaklinanie pogody

kejti

4Komentarze
virion  
Data dodania: 2010-10-26 15:45:04
dobrze ze nie wpadłaś, bo to by dopiero było! :) teraz nic tylko zalewać i korzystac, że podoga sama podleje :)
odpowiedz
Data dodania: 2010-10-26 17:17:43
Hej!
to fakt dzisiaj mamy paskudną pogodę,pada a na dodatek zimno. Witam Ziomali :)
odpowiedz
baczki  
Data dodania: 2010-10-26 17:24:49
na szczęście błocko cię nie wciągnęło;)) będę zaklinać pogodę jak trza;)
odpowiedz
Data dodania: 2010-10-26 18:55:19
Oj to pech z tym deszczem. U nas na razie nie pada i oby u Was poprawiło się :)))
odpowiedz

Niestety nie może być tak kolorowo...

Blog:  kejti
Data dodania: 2010-10-25
wyślij wiadomość

 ... i zawsze coś się musi schrzanić... Odebrałam Aśkę z przedszkola i chyba jest chora... Juto będzie, więc kombinowanie kto zostanie z nią w domu ( Kuba już był na opiece jakieś 2 tygodnie temu, a mi wypada kilka dni w pracy przez szkolenie i niezbyt nam pasuje nie iść do pracy...)

Ale wracając do tematu. Około 16.00 pojechaliśmy na działkę rozliczyć się z panem koparkowym, który troszkę nas naciągnął ( przy rozliczeniu nagle okazało się, że mamy jeszcze zapłacić za dojazd, a o tym nie było mowy wcześniej). Ale trudno, ktoś zarabia na takich laikach jak my :)

Jeżeli chodzi o ekipę to po przyjeździe zastaliśmy pięknie wykopane trzy ławy, miejsce na komin i filary od tarasu :) Niestety nie mam fotek, bo z tego wszystkiego zapomniałam wziąć aparat ;( Ale postaram się jutro nadrobić.

Jutro muszę jeszcze pojechać do betoniarni podpisać umowę i pokazać im PNB i projekt ( ponoć potrzebują ich żeby policzyć nam beton z 7% vat'em).

ciumki dla wszystkich

kejti

 

 

5Komentarze
baczki  
Data dodania: 2010-10-26 08:08:44
oby do przodu:) pamiętajcie, że podstawowa zasada w relacjach z wykonawcami na budowie to pytać, pytać i jeszcze raz pytać ( mam na myśli te ukryte koszta ) ale w tym roku robicie tylko fundamenty?
odpowiedz
Data dodania: 2010-10-26 08:16:08
Kurcze ale z Ciebie obrotna Kobitka. Trzymam kciuki za pogodę bo przy takiej organizacji pracy to wiem, że będzie ok:))
odpowiedz
virion  
Data dodania: 2010-10-26 09:58:35
o tym z vatem i betoniarnia nie słyszałam, fajnie! a z dziecmi tak to jest, idzie zdrowe do przedszkola i wraca chore :/ oby tylko nie jakos powaznie i by jej szybko przeszło!
odpowiedz
kejti  
Data dodania: 2010-10-26 11:00:32
Bączki
No niestety wszystkiego się trzeba nauczyć :) Tak, my w tym roku robimy tylko fundamenty, żeby się wszystko ułożyło do wiosny, a później resztę.
odpowiedz
kejti  
Data dodania: 2010-10-26 11:02:52
No ja też wcześniej nie wiedziałam o tym vacie. Dopiero wczoraj pan z betoniarni nam powiedział. Aśka z tego co widzę teraz ( mam okienko i jestem w domku ) jest znowu tylko przeziębiona. Mam nadzieje, że Jej szybko przejdzie.
odpowiedz
kejti
ranga - mojabudowa.pl elita
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 228495
Komentarzy: 480
Obserwują: 54
On-line: 9
Wpisów: 95 Galeria zdjęć: 547
Projekt BURSZTYN Z PRACOWNI MG PROJEKT
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy bez poddasza bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - podkarpackie
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia
ARCHIWUM WPISÓW
2013 czerwiec
2012 kwiecień
2012 marzec
2011 grudzień
2011 listopad
2011 październik
2011 wrzesień
2011 sierpień
2011 lipiec
2011 czerwiec
2011 maj
2011 kwiecień
2011 marzec
2011 styczeń
2010 listopad
2010 październik
2010 wrzesień
2010 sierpień
2010 lipiec

OBECNIE NA BLOGU
1 niezalogowany użytkownik