Brama garażowa, szambo i porządki przed domem :)
Tak, jak pisałam w ostatnim wpisie od 10 października mamy zamontowaną bramę garażową (firma Wiśniowski, kolor Winchester):
W ten sam dzień przyjechał też pan koparkowy
i wykopał wielką dziurę na szambo. Było trochę strachu, bo ziemia zaczęła się osypywać i pogoda się paskudnie popsuła, a montaż szamba mieliśmy dopiero we czwartek. Na całe szczęście nic się nie stało i mamy już to za sobą.
W sobotę umówiliśmy się z panem koparkowym na zasypanie szamba, usypanie podjazdu i uporządkowanie terenu przed domkiem. Z efektów jestem bardzo zadowolona :) Teraz wygląda to tak:
Teraz czekamy na panów od ocieplenia... Mam nadzieję, że już niedługo...
pozdrawiam
kejti