Budujemy !!! Huuuurrrrraaaaa!!!
Tym razem piszę bo mam naprawdę rewelacyjne wiadomości.
Jutro, dnia 23 października 2010r. rozpoczynamy budowę naszego Bursztynu !!!!!!!
A jak do tego doszło? 15 października ( tak na wszelki wypadek, co by
później nie było problemów) złożyłam w Starostwie zawiadomienie o
rozpoczęciu robót budowlanych. Wcześniej poszłam wypełnić dziennik
budowy i załatwiliśmy kierownika budowy, ponieważ do złożenia wniosku
potrzebne było jego oświadczenie. Dzisiaj stwierdziłam, że zadzwonię do
szefa ekipy, żeby się jakoś wstępnie umówić na jakiś termin i, ku mojemu
wielkiemu zdziwieniu, pan Marek powiedział, że możemy zaczynać jutro.
Juuuuutro?! Ale my jesteśmy ze wszystkim w lesie…. Trzeba załatwić
geodetę, deski i kołki do wytyczania budynku, koparkę…. Przecież nie
damy rady na jutro… Całe popołudnie spędziliśmy wisząc na telefonach i
wszędzie słyszeliśmy: „na jutro, chyba państwo żartują”… W sumie to
nawet nie wiem jakim cudem udało się nam to wszystko załatwić i zgrać
ze sobą… Jutro z samego rana jedziemy do tartaku po deski, potem po
jakieś gwoździe i inne pierdoły. Na 9.00 jesteśmy umówieni z geodetą i
szefem naszej ekipy na wytyczanie budynku. Pan koparkowy zamówiony
na poniedziałek… Jesteśmy z siebie naprawdę bardzo dumni!
Mam tylko cichą nadzieję, że
w naszym przypadku nie sprawdzi się stare powiedzenie „Co nagle to po
diable” i że wszystko pójdzie jak po maśle…
Trzymajcie kciuki!!!!!!!!