Pospółka
Witam!
Tak, jak planowałam ostatnio, dzwoniłam do wydziału budownictwa i facet powiedział, że oni nie mają nic do zmiany sposobu ogrzewania budynku, więc jeden problem z głowy :)
Jeżeli chodzi o wycięcie wierzby, to pan w starostwie powiedział, żeby złożyć pismo do wójta i będą rozpatrywać wniosek. We wtorek mama wysłała mi nowe zdjęcia z działki i co się okazało? Nasza wierzba jest przycięta przy samej ziemii... Rodzice nie przyznają się do tego ;) więc chyba gmina przycinała drzewa :) Nie powiem, żeby nam to nie odpowiadało :) Teraz wystarczy tylko nie pozwolić jej odrosnąć :)
Jeżeli chodzi o budowanie, to we wtorek przyjechała pospółka do wypełnienia fundamentów. Wczoraj o 9.00 obudził mnie cudowny mms od naszego wykonawcy :) przedstawiający ekipę zasypującą fundamenty. Z informacji uzyskanych od mamy wynika, że jak panowie zdążą, to jeszcze przed świętami zaleją chudziaka :)
Hip hip, hurra!!!
A teraz fotki ( tylko od mamy, bo mi bluetooth w laptopie nie działa i nie mogę przesłać zdjęcia od wykonawcy z komórki na kompa):
Mój tatuś
pozdrawiam kejti