Ścianki fundamentowe cd.
Dzisiaj króciutko, bo jutro raniutko jadę na szkolenie... Z jednej strony się
cieszę ( szkolenie dotyczy mojego konika-wykorzystania technologii
informacyjnej do nauczania j. angielskiego ), a z drugiej nie wiem jak sobie
poradzę bez widoku postępów na budowie... Obawiam się, że jak wrócę w
sobotę to nie poznam swojego placu budowy ;) Zobligowałam już Mężusia
do robienia fotek, ale same wiecie, jak to jest z tymi facetami ;) Dla nich
to nie ma takiego znaczenia, jak dla nas :)
Nasza ekipa tak leci do przodu, że zabrakło im dzisiaj bloczków do
murowania, które nie zdążyły dojechać na czas :) A tak wyglądały dzisiaj
po południu ścianki fundamentowe:
widok od północy
widok od południa
Asia w garażu
ciumki
kejti