Mamy stan surowy częściowo ;) zamknięty !
No i znowu zaniedbałam bloga... ale na budowie duuużo się dzieje i jakoś czasu brakuje. Wczoraj moi kochani panowie skończyli dach i jak to z płaczem powiedziała moja Asia "wyprowadzili się budować inny domek". Wpadną jeszcze w przyszłym tygodniu dołożyć kawałek blachy nad taras (zmieniliśmy trochę konstrukcję daszku i zabrakło pół arkusza, więc musimy czekać) i na imprezkę :) W końcu będziemy mieli stan surowy prawie zamknięty ;)
A my też coś cały czas dziubiemy koło domku :) Tu coś posprzątać, powywozić śmieci, zresztą sami wiecie jak to jest :)
Ja nawet nauczyłam się obsugiwać piłkę :)
A tutaj Asia zaraz po tym jak się na nią wściekłam i w żartach krzyknęłam "idź do swojego pokoju i zamknij drzwi!"
A tak wygląda teraz nasz domeczek:
Jak widzicie na zdjęciach wstawiliśmy tymczasowe drzwi i zabiliśmy bramę garażową, bo wczoraj weszła już ekipa elektryków. Znowu super ludzie i profesjonaliści :)
A oto co wczoraj nawyrabiali:
pozdrawiam kejti